
Ryzyko epidemii ptasiej grypy u człowieka jest obecnie oceniane jako niskie. Gdyby jednak miało do tego dojść, to warto przemyśleć różne scenariusze i zweryfikować szlak dostaw szczepionek i leków. Ostatnie czego potrzebujemy przy dramacie wojny to kolejna pandemia – uważa prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z UJ w Krakowie.