Na uniwersytecie Yale przywrócono do życia ponad sto mózgów świń. Pośmiertnie. Po oddzieleniu od reszty ciała. To potencjalnie równie przerażające jak eksperymenty Sergeia Brukhonenko z psimi głowami. Ale tamto było 1939. W Rosji.
Nie mam ryjka, a muszę kwiczeć
Na uniwersytecie Yale przywrócono do życia ponad sto mózgów świń. Pośmiertnie. Po oddzieleniu od reszty ciała. To potencjalnie równie przerażające jak eksperymenty Sergeia Brukhonenko z psimi głowami. Ale tamto było 1939. W Rosji.