Któż z nas nie miał czkawki? Ja ilekroć wypiję coś zimnego i gazowanego wyczekuję nieodzownego „czknięcia”. niedawno zdałem sobie sprawę z tego, że za każdym razem moja przepona i głośnia przemawiają głosem milionów lat ewolucji…
Czkawka dowodem ewolucji
Któż z nas nie miał czkawki? Ja ilekroć wypiję coś zimnego i gazowanego wyczekuję nieodzownego „czknięcia”. niedawno zdałem sobie sprawę z tego, że za każdym razem moja przepona i głośnia przemawiają głosem milionów lat ewolucji…