U osób z mizofonią pewne dźwięki – np. mlaskania czy tupania – prowadzą do silnego gniewu, obrzydzenia, niepokoju. U dzieci pojawia się często agresja, a u nastolatków – dochodzi często do samookaleczania. “Mizofonii raczej nie da się całkiem wyeliminować, ale w ramach terapii można ją osłabić” – mówi psycholożka i psychoterapeutka dr Marta Siepsiak.
Chrup, mlask, siorb? Arrgh! Trwają prace nad terapią mizofonii
U osób z mizofonią pewne dźwięki – np. mlaskania czy tupania – prowadzą do silnego gniewu, obrzydzenia, niepokoju. U dzieci pojawia się często agresja, a u nastolatków – dochodzi często do samookaleczania. “Mizofonii raczej nie da się całkiem wyeliminować, ale w ramach terapii można ją osłabić” – mówi psycholożka i psychoterapeutka dr Marta Siepsiak.