Pojawia się coraz więcej obserwacji galaktyk, które poruszają się w taki sam sposób mimo, że są odległe o dziesiątki milionów lat świetlnych. Czyżby były połączone ze sobą za pomocą jakichś nieznanych, gigantycznych struktur?
Coś synchronizuje odległe galaktyki
Pojawia się coraz więcej obserwacji galaktyk, które poruszają się w taki sam sposób mimo, że są odległe o dziesiątki milionów lat świetlnych. Czyżby były połączone ze sobą za pomocą jakichś nieznanych, gigantycznych struktur?