Podczas badań nad dimetylortęcią, dwie krople substancji spadły na jej rękawiczki ochronne. Chemiczka nie była świadoma konsekwencji tego zdarzenia. Pierwsze objawy pojawiły się dopiero po pół roku – ograniczone pole widzenia, trudności z mówieniem, zaburzenia równowagi. Było już za późno.
Dimetylortęć – jak uśmierciła amerykańską chemiczkę Karen Wetterhahn
Podczas badań nad dimetylortęcią, dwie krople substancji spadły na jej rękawiczki ochronne. Chemiczka nie była świadoma konsekwencji tego zdarzenia. Pierwsze objawy pojawiły się dopiero po pół roku – ograniczone pole widzenia, trudności z mówieniem, zaburzenia równowagi. Było już za późno.