
Film Gierek może stać się nośnikiem narracji postkomunistycznej, którą można już było uznać za schyłkową. Sposób przedstawienia faktów historycznych dotyczących rządów czwartego I sekretarza KC PZPR każe traktować tę produkcję jako bajkę i manifest, nie zaś uczciwe przedstawienie wydarzeń z lat 70.