Zajmujące miliony hektarów torfowiska Syberii od tysięcy lat mozolnie magazynowały w sobie węgiel, pochłaniając CO2 z powietrza. Jednak z powodu globalnego ocieplenia obszary te, zamiast gromadzić dwutlenek węgla, zaczynają gazy cieplarniane szybko uwalniać – nie tylko z powodu pożarów.