Ogromne przestrzenie, palące słońce, wielkie stada bydła, niebezpieczeństwo ze strony Apaczów i Komanczów oraz galopujący Zorro. Tak wyobrażamy sobie na ogół północne rubieże hiszpańskiego Meksyku – częściowo nawet słusznie. Zapraszam na wycieczkę po Dzikim Zachodzie, gdy był jeszcze Dziką Północą.
W krainie Zorro. Gdy Dziki Zachód był jeszcze Dziką Północą
Ogromne przestrzenie, palące słońce, wielkie stada bydła, niebezpieczeństwo ze strony Apaczów i Komanczów oraz galopujący Zorro. Tak wyobrażamy sobie na ogół północne rubieże hiszpańskiego Meksyku – częściowo nawet słusznie. Zapraszam na wycieczkę po Dzikim Zachodzie, gdy był jeszcze Dziką Północą.