Obecnie Polacy, przebywając wśród innych, często nie noszą maseczek i nie zachowują dystansu. Zluzowanie obostrzeń oraz brak uważności w życiu codziennym przyczyniają się do wzrostu zakażeń koronawirusem w naszym kraju – ocenia wirusolog prof. Krzysztof Pyrć. Dodał jednak, że latem ciężkie przypadki choroby zdarzają się rzadziej.
Wirusolog: wzrost liczby zakażeń to konsekwencja zluzowania i nieprzestrzegania obostrzeń
Obecnie Polacy, przebywając wśród innych, często nie noszą maseczek i nie zachowują dystansu. Zluzowanie obostrzeń oraz brak uważności w życiu codziennym przyczyniają się do wzrostu zakażeń koronawirusem w naszym kraju – ocenia wirusolog prof. Krzysztof Pyrć. Dodał jednak, że latem ciężkie przypadki choroby zdarzają się rzadziej.